sobota, 27 marca 2010

Celine ponownie w Las Vegas


Niedawno na oficjalnej stronie Celine przeczytałam że przygotowuje się ona do wielkiego powrotu w Caesars Palace w Las Vegas. Premiera Nowego show odbędzie się 15 marca 2011 roku i potrwa 3 lata. Podczas tych koncertów Celine będzie występowała z 31 muzykami, orkiestrą oraz zespołem. Pokaz ten będzie jedyny w swoim rodzaju gdyż tematem przewodnim będą miłosne piosenki z filmów Hollywood, którym będą towarzyszyć prezentacje wizualne wyświetlane na największym ekranie LED na świecie.

A co myśli sama Celine o powrocie do Las Vegas:
"Wracam do domu, do Colosseum w Caesars Palace i bardzo się z tego cieszę. Z wielką orkiestrą i całym zespołem nasze piosenki nabiorą nowego brzmienia. Repertuar będzie nadzwyczajny...mieszanina ponadczasowych klasyków Hollywood wraz z wszystkimi ulubionymi piosenkami moich fanów. Uważam, że koncerty te będą wspaniałe. Podnieśliśmy sobie poprzeczkę wysoko, jak nigdy przedtem. To będą naprawdę wspaniałe chwile... Nie mogę się już doczekać."

Ja również nie mogę się już doczekać tych występów chociaż osobiście wolę trasy koncertowe. Wątpię aby udało mi się polecieć do Las Vegas i zobaczyć Celine występującą tam. Pewnie na pocieszenie będę musiała zadowolić się DVD ale lepsze to niż nic.

Widzę, że Celine spodobały się takie występy, po tym jak na początku 2002 roku zapowiedziała trwający trzy lata show, składający się z 600 koncertów w Caesars Palace w Las Vegas, zatytułowany A New Day. Seria pokazów rozpoczęła się 25 marca 2003 roku. Show, wyprodukowany przez Franco Dragone był kombinacją tańca, muzyki i efektów wizualnych. Celine zaśpiewała swoje największe hity, wspomagana przez tancerzy i efekty specjalne. Pokazy zostały dobrze ocenione przez krytyków i publiczność. Mimo iż bilety były drogie, za każdym razem na widowni był komplet widzów. Ponieważ show okazał się sukcesem, kontrakt został przedłużony do 2007 roku. Ostatni pokaz miał miejsce 15 grudnia 2007. W ciągu pięciu lat trwania pokazów, Celine w Las Vegas miało okazję zobaczyć blisko 3 miliony widzów, w tym również Michael (pisałam o tym w notce "Wspólne projekty") a zysk ze wszystkich koncertów przyniósł rekordową sumę 400 milionów dolarów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz